Dom

Dom

sobota, 14 czerwca 2014

26. Ściany fundamentowe, czyli zakopywania pieniędzy ciąg dalszy


2013-08-05 poniedziałek

Dziś od rana panowie budowali ściany fundamentowe.

Co to są ściany fundamentowe?

To murki, wysokie na jakiś metr albo lepiej, stawiane z bloczków betonowych (fundamentowych) na ławach fundamentowych. Ściany fundamentowe muszą być na tyle wysokie, aby fundament wyprowadzić spod ziemi na powierzchnię. Gdy potem wyrówna się grunt, pozasypuje się doły, fundament ma wystawać ponad poziom gruntu i będzie z niego tzw. podmurówka.

Tym razem pan Jarek nie prosił nas o umówienie transportu kolejnych palet z bloczkami. Sam zadzwonił do hurtowni i zamówił dostawę. Dodatkowo kazał przywieźć paletę kupionych cegieł. Wszystko dowieźli.

Na ławach została rozciągnięta izolacja pozioma, czyli folia fundamentowa, szeroka na 50 cm. Przykryła ona całą powierzchnię ław. Izolacja ma zatrzymać wilgoć, aby woda nie podsiąkała z warstw głębszych do ścian fundamentów.



Panowie zrobili zaprawę w betoniarce i murują ścianki fundamentów. Najpierw powstały narożniki. Pan Jarek zajął się nimi osobiście, bo to - jak twierdzi - jeden z ważniejszych etapów. Narożniki muszą być ustawione bardzo dokładnie, idealnie według oznaczeń geodety. Gdy popełni się błąd, murki wyprowadzane z każdego rogu mogą nie spotkać się idealnie w jednej linii i ściana będzie krzywa. Trzeba też idealnie wyprowadzić kąty proste. Dopiero gdy powstaną narożniki, będą one łączone ściankami i tym mogą się już zająć młodzi pomocnicy pana Jarka.



Cegła została przywieziona po to, aby uzupełnić nią miejsca w murze, w które nie zmieszczą się bloczki. Nie jest bowiem tak, że długość ściany odpowiadała co do centymetra wielokrotności długości bloczka. Zawsze ten ostatni klocek zamykający ściankę będzie niewymiarowy i uzupełni się go właśnie cegłą. Bloczków pan Jarek nie przecina na mniejsze kawałki.

Ścianki fundamentowe są dwa razy węższe niż ławy – stoją pośrodku, na folii.
- Ławy muszą być szersze, aby rozłożyć ciśnienie ciężaru domu na większą powierzchnię, by dom za bardzo nie osiadał - tak mi wytłumaczył nasz kolega, który budował niedawno swój dom i wszystko o tym wie.

Pan Jarek zamówił dwa wielkie samochody żółtego piachu – na podsypkę – jak powiedział. Każdy samochód to 22 tony. Takich samochodów ma być w sumie 5, ale reszta potem.
Piach zostanie wsypany do środka domu, między ścianki fundamentowe. Zostanie nim zasypana cała przestrzeń w wykopanym dole, między ściankami fundamentowymi, aż do wysokości wzniesionych ścianek. Żółtym piachem ba być też obsypany fundament z zewnątrz – humus był wybierany z powierzchni o metr szerszej z każdej strony i teraz trzeba będzie to wszystko zasypać właśnie piachem.
Jedna wywrotka piachu kosztuje 450 zł. Jutro rano muszę przyjechać na działkę na godzinę 9 rano, aby za niego zapłacić.



Zanim będzie sypany piach, ściany fundamentowe zostaną ocieplane, czyli obłożone z zewnątrz styropianem. Na jutro pan Jarek obiecał przygotować karteczkę z wyliczeniem, ile m2 styropianu musimy kupić.

Do rozstrzygnięcia jest więc kolejna kwestia: jaki styropian? Od ilości ich rodzajów można dostać bólu głowy. Nie można po prostu pójść do sklepu i powiedzieć „Poproszę styropian”. Zaraz posypią się pytania, jaki, jak twardy, jakiej grubości, z jakim współczynnikiem lambda (przenikania ciepła), czy ma być hydrofobowy czy zwykły, a może ekstrudowany, czy fasadowy, czy pod posadzki?
I człowiek stoi jak ciołek, otwiera usta i nie wie co powiedzieć. A wtedy sprzedawca sprzeda ci co tylko chce. Wypchnie towar, który zalega na magazynie albo na którym ma najlepszą marżę. Chyba, że jest znajomym i potraktuje nas uczciwie.
A więc jadąc kupić styropian należy dokładnie wiedzieć, o jaki nam chodzi. Żeby nie kupić złego.

Pan Jarek twierdzi, że fundament wystarczy obłożyć zwykłym styropianem typu dach-podłoga, a więc tym twardszym niż styropiany fasadowe. Majster mówi, że fundament i tak będzie zaizolowany od wody dysperbitem, więc wydawanie kasy na styropian ekstrudowany jest jego zdaniem zbyteczne.

W projekcie przewidziany jest natomiast styropian ekstrudowany, czyli specjalny, nienasiąkliwy, twardszy i oczywiście kilkakrotnie droższy. Więc który wybrać? Słuchać majstra, czy trzymać się projektu?

Dzwonimy do Krzyśka, kierownika. Zobaczymy co doradzi.
- Jak masz kasę, to kup ekstrudowany. Tego nic nie ruszy, żadna wilgoć. On się nadaje zwłaszcza jak jest wilgotny teren, bo nie chłonie wody. Ale jak nie masz kasy, to możesz dać tańszy. Tylko żeby był twardy, nie fasadowy. U was tam raczej sucho jest co nie?

O rany, kolejna decyzja do podjęcia. I kogo słuchać?



2014-06-14

Dziś już wiem, że najkorzystniejszym materiałem na ocieplenie fundamentów jest styropian hydrofobowy. To produkt nieco droższy od styropianu podłogowego, ale dużo tańszy od ekstrudowanego. Jest nienasiąkliwy. Sprzedawca mnie przekonywał:
- Zwykły styropian zachowuje się jak gąbka. Chłonie wodę, nasiąka, a gdy jest mokry, traci swoje właściwości termoizolacyjne. Tak więc nie polecałbym go na ocieplanie fundamentów. Hydrofobowy jest niewiele droższy, a jest odporny na wodę.

Niestety, o istnieniu styropianu hydrofobowego dowiedzieliśmy się długo po tym, jak nasze fundamenty były gotowe. Ani kierownik budowy ani majster nie wspominali o nim na etapie naszej budowy. Może to nowy produkt? Nie wiem.

Teraz pozostaje nam mieć nadzieję, że z naszym fundamentem nic złego nie będzie się dziać. Że przesmarowany dysperbitem tynk na siatce zapobiegnie wsiąkaniu wody w tak zabezpieczony styropian. Pan Jarek zapewniał, że wybudował w ten sposób dziesiątki domów, od lat, i że nigdy nie słyszał żadnych skarg czy uwag. Zresztą u siebie, w swoim własnym domu, zrobił tak samo, i od 15 lat wszystko jest jak należy. Nie ma wilgoci.

Dziś kupiłabym styropian hydrofobowy.

6 komentarzy:

  1. Czytam Twojego bloga już od paru dni, przyznaje że też jestem zielona w tych budowlanych sprawach. Właśnie jesteśmy na tym etapie i powiem szczerze, że do tej pory już w paru momentach mi pomogłaś :) dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo skrupulatny opis i myślę, że wielu inwestorów utożsamia się głównym bohaterem:) z jego dylematami i wyzwaniami;) bardzo fajny blog! Konrad

    OdpowiedzUsuń
  3. Równie ważne są płyty fundamentowe. Polecam płyty fundamentowe od Watradom, zajmują się ich produkcją. Płyty z tej firmy są świetnej jakości.

    OdpowiedzUsuń